Kredyt dla firm rozpoczynających działalność
Decydując się na otwarcie własnej działalności gospodarczej, musimy przygotować się na to, że pociągnie to za sobą szereg różnego rodzaju kosztów. Nawet najmniejszy biznes, jedno osobowa działalność która wydałaby się, że nie będzie od nas wymagała jakichś dużych nakładów finansowych, może pociągnąć za sobą sporo różnych wydatków.
Osoby otwierające własną działalność w obecnych czasach, są w lepszej sytuacji niż przykładowo osoby otwierające firmę kilkanaście lat temu. Przede wszystkim mogą one skorzystać z różnego rodzaju ofert skierowanych dla nowych firm. W najlepszej sytuacji są osoby bezrobotne, zarejestrowane w Urzędzie Pracy. Takie osoby mogą otrzymać bezzwrotną dotację na rozpoczęcie działalności. Oczywiście otrzymanie środków zależne jest od przedstawienia naszego pomysłu na biznes. Jeśli jednak nie jesteśmy osobą bezrobotną, a chcielibyśmy pozyskać dodatkowe środki na rozwój przedsiębiorstwa, to istnieje coś takiego jak kredyt dla firm rozpoczynających działalność. Można z niego skorzystać od pierwszego dnia działalności. A więc zaraz po przeprowadzeniu wszystkich formalności związanych z rejestracją firmy.
Kredyt na start dla rozpoczynających działalność
Tego rodzaju kredyt na rozwój przedsiębiorstwa oferują nie liczne banki. Jeśli jesteście zainteresowani skorzystaniem z takiej oferty finansowej, to znajdzie je na pewno w ofertach takich banków jak Idea Bank czy Nest Bank. Bardzo ciekawą propozycję dla osób otwierających jedno osobową działalność ma mBank. Mowa tutaj o limicie w koncie firmowym, który również dostępny jest od 1 dnia działalności. Zakładając konto firmowe w mBanku będziemy mogli liczyć na uruchomienie limitu w koncie. W wysokości nawet do 30 000 zł. A należy dodać, że tego rodzaj limitu to opcja znacznie bardziej korzystna w spłacie, aniżeli kredyt firmowy. Co więcej, poza niższymi kosztami, mamy również większą swobodę w spłacie takiego zadłużenia. Ponieważ regulujemy nasze zobowiązania w najbardziej dla nas odpowiednim czasie. Przykładowo – na początku, gdy nasza działalność dopiero się rozwija, możemy spłacać jedynie minimalną kwotę wyznaczoną przez bank. A większe kwoty w późniejszym czasie, gdy nasza działalność będzie przynosiła już odpowiednie zyski.
Pozabankowy kredyt dla firm rozpoczynających działalność
Bez wątpienia w firmach udzielających pożyczki pozabankowe, kredyt firmowy na start będzie łatwiej dostępny. Ale za to będzie bardziej kosztowny w spłacie. Firmy pożyczkowe nie wymagają tak wielu formalności przy uruchomieniu kredytu jak banki. W zasadzie do uruchomienia pożyczki wystarczy jedynie dowód osobisty, oraz posiadanie rachunku bankowego. Nie wymagane są zatem żadne zaświadczenia do uzyskania kredytu firmowego. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że koszty takiej pożyczki, szczególnie przy większej kwocie i dłuższej spłacie mogą być dosyć wysokie. Na szczęście każda jedna firma która posiada w swojej ofercie taki kredyt, umożliwia sprawdzenie kosztów pożyczki. Jeszcze przed złożeniem internetowego wniosku. Wskazując interesującą nas kwotę pożyczki oraz okres spłaty, możemy z góry poznać dokładny koszt takiej pożyczki. Jak również wysokość raty miesięcznej. Nie bierzemy takiej pożyczki w ciemno, a więc dokładnie możemy przeanalizować sobie koszty takiego kredytu firmowego na start.
Nie jest łatwo o taki kredyt, samo doskonale o tym wie. Chociaż jeszcze teraz można coś znaleźć ale kiedy ja zakładałem swoją działalność mogłem tylko pomarzyć że uzyskać taki kredyt dla firm na start. Musiałem brać zwykły kredyt gotówkowy dla osób i jeszcze szukać żyrantów, bo nie chcieli mi normalnie dać.
To prawda, jest większa liczba dostępnych ofert dla osób rozpoczynających działalność, ale trzeba uważać na koszty bo w niektórych firmach mogą one być nie małe. Szczególnie jeśli zdecydujemy się na rozwiązania pozabankowe, które w niektórych przypadkach mogą nas kosztować nie mało.
Faktycznie, zauważyłem że niektóre firmy pożyczkowe są w stanie zaproponować bardzo zbliżone warunki pod kątem oprocentowania jak banki. Tylko że przeważnie dotyczy to krótszych okresów spłaty a więc 12 czy maksymalnie 24 miesiące. Na dłużej raczej nie znajdziemy takiej oferty, wtedy pozostają nam już tylko oferty bankowe kredytów na start.
Grunt to się nie zadłużyć zbyt mocno na samym starcie. Ja niestety w lekki dołek wpadłem kiedy zaczynałem swoją działalność. Brałem kredyty z nadzieją że w końcu firma ruszy i wtedy będzie z czego spłacać. Niestety na rozwój firmy musiałem czekać nieco dłużej niż myślałem a w międzyczasie kredyty i pożyczki trzeba było spłacać. Obecnie na szczęście jest szereg bardziej korzystnych rozwiązań dla rozpoczynających działalność np. limity odnawialne w koncie.
Masz rację, ja też tak miałem bo startująca działalność to niemal studnia bez dna i wiem coś o tym. Rozmawiałem z wieloma osobami które otwierały działalność i wiem że każda z nich musiała poświęcić dużo swoich środków, które nie tak szybko się zwróciły. Jeśli ktoś myśli że po kilku miesiącach wyjdzie na swoje to trzeba go niestety wyprowadzić z błędu.
Moim zdaniem to utrzymać dobry konta z bankiem jako firma. Jeśli mamy konto firmowe z którego jesteśmy zadowoleni, to na pewno warto wyrobić sobie dobry układ z bankiem. Banki premiują takich dobrych klientów np. poprzez nisko oprocentowany limit w rachunku firmowym czy kartę kredytową z wysokim limitem. To lepsze i bardziej opłacalna forma od kredytu w postaci gotówkowej.
Warto ułożyć sobie korzystną współpracę z bankiem a więc obrać jeden konkretny bank, założyć tam konto a potem korzystać z ich usług. Jeśli bank zauważy że mamy wpływy, spłacamy zobowiązania na czas to może nawet sam zaproponuje nam kredyt na rozpoczęcie działalności.
Najlepiej uzyskać jakieś tanie finansowanie, bo spłacanie dużych rat tylko obciąży nam nasz biznes, tym bardziej na samym starcie. Dlatego uważam że jednak taki kredyt dla rozpoczynających działalność najlepiej sprawdzi się jednak w banku. Ale takim normalnym, który nie kasuje przy każdej możliwej okazji, a takie już przerabiałem na swojej drodze. Moim zdaniem dobrze sprawdza się mBank albo BZ WBK.
Firmę ciężko rozkręcić, jeśli nie ma się większych środków na start. Już kilka tysięcy złotych pójdzie nam drobne rzeczy związane z otwarciem działalności jak wykonanie wizytówek, pieczątek, ulotek czy działania reklamowe w internecie. Dlatego taki kredyt dla firm na start na pewno dużo ułatwi. Ponadto można założyć sobie konto z limitem odnawialnym, jeśli mamy inne dochody.
To prawda, na samym starcie idzie najwięcej pieniędzy które trzeba zainwestować na rozpoczęcie działalności. Inna kwestia, że jak już rozwiniemy skrzydła to też będziemy mieli wydatków, ale związanych z płaceniem podatków VAT czy PIT do Urzędu Skarbowego 😉
Tak to właśnie działa, dlatego tak chętnie dają różnego rodzaju dotacje na start i rozpoczęcie działalności, bo wiedzą doskonale że tak czy inaczej im się to zwróci.
Zanim zdecydujemy się sięgnąć po kredyt na otwarcie firmy, znacznie lepiej rozejrzeć się za innymi rozwiązaniami dzięki którym nie będziemy musieli płacić dodatkowych odsetek.Warto choćby zapoznać się z aktualnymi programami dotacji unijnych.
Tylko żeby uzyskać taka dotację, to najpierw trzeba wyłożyć własne pieniądze na inwestycję, a nie każdy je posiada na samym starcie.
W ofercie mBanku jest fajny kredyt dla firm na start działalności. Można uzyskać nawet do 30 tyś zł od pierwszego dnia działalności firmy. Szczególnie polecam odnawialny kredyt w rachunku bieżącym.
Tak samo jest w BNP Paribas – kredyt na start do 30 000 zł lub nawet do 50 000 zł z dodatkowym zabezpieczeniem kredytu. Oby dwie opcja od 1-go dnia działalności.