Jak wybrać rachunek maklerski?
Giełda Papierów Wartościowych to naprawdę dobre miejsce, by pomnożyć nasze oszczędności, a przynajmniej spróbować uchronić je przed inflacją. Tylko, jeśli myślisz, że zwyczajnie pojedziesz do Warszawy, pociągniesz za słynny dzwonek i ogłosisz wszem i wobec, kupuję, to jesteś w sporym błędzie. To tak nie działa i by obracać papierami na giełdzie, kupować akcje i je sprzedawać trzeba mieć rachunek maklerski. Tylko jak to zrobić?
Czym jest rachunek maklerski?
Tak naprawdę rachunek maklerski tylko w niewielkim stopniu różni się od zwykłego rachunku bankowego. Tyle tylko, że trzymamy na nim nie tylko pieniądze, ale i walory, akie jak akcje czy obligacje. Rachunek można założyć w banku, dokładnie tym, w którym mamy zwykłe konto, pod warunkiem, że „nasz” bank ma biuro maklerskie. Równie dobrze, możemy założyć go w domu maklerskim. Oczywiście, możemy zrobić to osobiście, ale też przez Internet czy korespondencyjnie, przy czym pierwsza umowa może być ramowa, czyli nie określać jeszcze konkretnego typu usług, zawartych w pakiecie.
Od czego zacząć wybór?
Trzeba zacząć od określenia: czego my oczekujemy i przede wszystkim, w co i jak chcemy inwestować. Najpierw musimy stwierdzić, czy chcemy wykonać inwestycję, a potem tylko kilka razy w roku, wykonać korekty czy też będziemy obracać walorami systematycznie i sprzedawać i kupować nawet kilka razy w miesiącu. Kolejne pytanie: interesuje nas tylko polska giełda, czy chcemy szerzej otworzyć się na świat. W końcu każdy, kto inwestuje, realizuje własne, indywidualne cele. Zacznij od kartki i spisania, jaki jest twój profil inwestycyjny, w co chcesz ulokować kapitał i w jaki sposób będziesz inwestować.
Platforma internetowa
Intuicyjna i atrakcyjna platforma internetowa to podstawa, bo rzadko kto posługuje się dziś czym innym. Ważne, by nie tylko miała szatę graficzną, która cię nie odstrasza, ale też była intuicyjna, a przede wszystkim, nie zawieszała się w tych najgorszych sytuacjach. Awarie w trakcie sesji to dramat, który wprawia cię w nerwowy stan: poszło, nie poszło? Zlecenie zrealizowane, czy niekoniecznie? Na początek, wypróbujmy oferowane przez niektóre domy maklerskie wersje demo i poczytajmy opinie innych użytkowników, aby wiedzieć, czy mamy dostęp do odpowiednich funkcjonalności, łącznie z aplikacją mobilną.
Opłaty i prowizje
Nie wierz w to, że inwestować na giełdzie można już wtedy, gdy mamy sto złotych. Oczywiście to prawda, ale twoje potencjalne zyski, zjedzą prowizje i opłaty, dlatego im mniej chcesz zainwestować, tym dokładniej sprawdzaj opłaty za rachunek. Zacznij od tego, jaka jest opłata za prowadzenie rachunku lub czy jego prowadzenie za darmo nie jest obwarowane warunkami, które mogą być zbyt trudne do spełnienia. Czasem jest tak, że wypłata jest płatna, a już wpłata pieniędzy darmowa, czasem tak, że konkretne prowizje dotyczą poszczególnych instrumentów, a czasem tak, że dodatkowo płatne są np. analizy czy raporty.
Kredyt maklerski
Inwestowanie pożyczonych pieniędzy nie jest dobrym pomysłem, ale w przypadku bardziej doświadczonych inwestorów to czasem bardzo przydatne. W końcu pożyczony kapitał można przeznaczyć na zakup pewniaków, na których wiemy, że zarobimy. Zazwyczaj taka opcja możliwa jest w przypadku konta maklerskiego w banku, w którym mamy konto osobiste. Kredytodawca będzie chciał dodatkowo zabezpieczyć sobie pewność zwrotu środków i może np. czasowo zablokować środki na koncie, a więc co oczywiste, musi mieć do niego dostęp.