Ekonomiści są zaskoczeni spadkiem bezrobocia. Od dawna wyniki nie były tak dobre
Pierwszy raz od 1991 roku została złamana bariera 7 procent bezrobocia. Pozytywne wyniki zaskoczyły nawet samych ekonomistów, choć tendencja spadkowa w sektorze bezrobocia utrzymuje się od dziewięciu ostatnich miesięcy. Sytuacja różni się jednak w poszczególnych województwach – różnice sięgają niemal 10 procent.
Wyniki są dobre, jednak eksperci uspokajają
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, we wrześniu liczba bezrobotnych w urzędach pracy wyniosła 1 mln 117,1 tys wobec 1 mln 136,1 tys. osób przed miesiącem. Eksperci jednak zauważają, że wrzesień to miesiąc w którym wykonywana jest jeszcze praca sezonowa, zwłaszcza, że w tym roku pogoda dopisała. Poza tym, budownictwo notuje bardzo wysokie wyniki, zatrudniając przy okazji dużą część osób. Pod koniec roku tendencja jednak zwykle się odwraca i bezrobotnych ponownie zaczyna przybywać.
Z wyników szczególnie zadowolone jest Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które już w pierwszych dniach października informowało o swoich szacunkach, zakładając również wynik na poziomie 6,9 proc.
Tendencja nie jest widoczna w całej Polsce
Dobre wyniki nie dotyczą całego kraju i znacząco wahają się dla poszczególnych województw. Największe bezrobocie odnotowuje się w warmińsko-mazurskim – 11,8 procent i kujawsko-pomorskim – 10,1 procent. Najmniejsze z kolei jest w Wielkopolsce i wynosi zaledwie 4 procent. Łatwo policzyć, że wyniki różnią się dosyć znacząco, biorąc pod uwagę tak dużą skalę, jak całe województwo.
Jednak w porównaniu do lat ubiegłych, widać wyraźną tendencję do wzrostów. Po raz ostatni 10 procent ludzi bez pracy Główny Urząd Statystyczny odnotował w lipcu 2015 roku. Z kolei na początku 2013 roku, liczba ta wynosiła ponad 14 procent.
Resort pracy: takich wyników nie było od 1991 roku
Resort pracy, wyraźnie zadowolony z wyników, podkreśla, że tak dobrych wyników nie osiągnęliśmy od 1991 roku. Obecny wynik, wynoszący 6,8 procenta to średnia dla całego kraju – jedna z najniższych w Europie.
Wyniki oznaczają, że cel postawiony na ten rok został wypełniony doskonale. Warto przypomnieć, że w najnowszym projekcie budżetu przewidywano 7,2 procent bezrobotnych Polaków. Do tego, w tym samym dokumencie możemy przeczytać, że szacunki na przyszły rok to rekordowe 6,4 procent. I choć eksperci nie są przekonani co do tych liczb, resort pracy i tak deklaruje kolejne bicie rekordów. Przyznają jednak, że obecne wyniki świadczą o tym, że coraz więcej osób wychodzi z tzw. „szarej strefy”, znajdując legalne zatrudnienie – i to jest najważniejszą informacją.