Dywersyfikacja – najlepszy sposób na bezpieczeństwo finansowe w niepewnych czasach

ważna wiadomość

Redaktor naczelny Karol Jaszewski

0 udostępnij na FB

Czasy są, jakie są i każdy to widzi: jeszcze na dobre nie wyszliśmy z pandemii, a już zaczęła się wojna, przed nami bodaj najcięższa zima w naszym życiu, bo chyba w czarnych snach się nie spodziewaliśmy, że w węglowym kraju może zabraknąć opału, a rozdawnictwo rządu, który popisał się polskim nieładem, zaczyna już wychodzić nam bokiem. Możemy tylko zapytać: jak żyć?

Czym jest dywersyfikacja?

Definicyjnie, dywersyfikację odnosi się do przedsiębiorstw, uznając ją za jedną ze strategii, która ma za zadanie zwiększać dochody przedsiębiorstwa, zwiększając strefy jego działania. Czynniki, które sprawiają, że firmy decydują się na dywersyfikację, jest zwykle niepewność otoczenia, brak perspektyw, konkurencja i jej naciski, wielkość firmy, a także, a może przede wszystkim, sytuacja finansowa. To jasne, że dywersyfikacja jest koniecznością dla każdego gospodarstwa domowego, przede wszystkim dla twojego.

Zacznij od zmniejszenia stałych zobowiązań

Najważniejsze, aby dysponować swobodą zarządzania budżetem, a nic nie wiąże cię bardziej niż nadmierne obciążenie stałymi zobowiązaniami. To opłaty, które musisz ponosić regularnie np. rachunki domowe, czynsz, opłata za najem i rzecz jasna, spłaty rat kredytów i zobowiązań finansowych. Nie ma co ukrywać, takie raty ciążą najbardziej, dlatego najważniejsze jest szybkie pozbycie się kredytów.  Zwłaszcza że są w tej chwili bardzo drogie, a ich oprocentowanie może sięgać nawet 20%. Nie zawsze jest to jednak możliwe np. jeśli na najbliższe 20 czy 30 lat jesteśmy związani umową na kredyt hipoteczny. Postaraj się też o dokładne przejrzenie wszelkich pozostałych zobowiązań i staraj się je maksymalnie zmniejszyć.

Zatroszcz się o dochody

Nie tylko nam jest trudno, podobne problemy mają nasi pracodawcy. W końcu oprocentowanie kredytów firmowych czy pożyczek inwestycyjnych także się zmniejszyło, a więc firmy za moment przestaną się rozwijać. Może być ciężko ze sprzedażą, bo biedne społeczeństwo oznacza zmniejszenie liczby klientów. To wszystko przełoży się na spadek zatrudnienia, także trzeba liczyć się ze zwolnieniami i redukcjami etatów. Jak najszybciej postaraj się o zwiększenie liczby swoich dochodów. Nie zaniedbuj szukania zleceń, pozyskiwania zajęć dodatkowych, dorabiania. Za chwilę może się okazać, że to twoje jedyne źródło utrzymania. Zwyczajnie, z im większej liczby źródeł pozyskujesz pieniądze, tym większa pewność, że nie zostaniesz z niczym.

Podziel oszczędności

Tego, że pieniądze powinny na ciebie pracować, nie trzeba chyba tłumaczyć. Oszczędności trzeba zainwestować, tylko tu także kluczem jest dywersyfikacja i to ta „towarowa”, jak i ta polegająca na rozłożeniu inwestycji w czasie. W swoim portfelu inwestycyjnym powinniśmy mieć zróżnicowane aktywa: nieruchomości na wynajem, akcje, obligacje skarbowe, waluty itp. Im więcej tym lepiej, bo minimalizujemy ryzyko straty, możemy też dowolnie kształtować nasz portfel i szybko wykonywać korekty. Nie ma nic gorszego, niż zamrożenie wszystkiego w jednej inwestycji i to jeszcze kupionej w złym momencie. Stąd właśnie dywersyfikacja w czasie. Zakładając, że chcemy inwestować w waluty, dokupujmy je systematycznie przez kilka miesięcy, bo wtedy mamy szansę na uniknięcie „górki”.

Nie zapominaj o zabezpieczeniu

Trudne czasy wymagają zabezpieczeń. Zostaw sobie gotówkę i łatwy dostęp do pieniędzy na koncie osobistym, bo niepewność sprzyja okazjom inwestycyjnym. Nie zapominaj o poduszce bezpieczeństwa finansowego. Na serio, spokojniej się sypia, gdy ma się oszczędności, które pokryją koszty utrzymania rodziny przez przynajmniej pół roku.

Czytaj również

?>